Dziś kilka porad porad kulinarnych dla wszystkich tych, którzy kochają piec i przyrządzać dla bliskich pyszne słodkości. Pieczenie ciast, placków i tortów to trudna sztuka, ale w zasadzie każdy jest w stanie się tego nauczyć. Tutaj, jak w każdej innej dziecinie kulinarnej, najważniejsze jest doświadczenie i wytrwałość. Bo na początku faktycznie coś może nam nie wychodzić. A to biszkopt nie wyrośnie, a to z babki zrobi się zakalec, masa do miodownika się zważy. Niestety tak się często zdarza, bo pieczenie wymaga subtelności delikatności. Są wypieki, które należy traktować z wyczuciem, a odwdzięczą się pięknym wyglądem i apetycznym aromatem.
Opadający sernik
Jest mnóstwo gospodyń domowych, które uważają, że nie potrafią po prostu zrobić dobrego sernika. Szczerze mówić ja również przez bardzo długi czas właśnie tak uważałam. Wypróbowałam mnóstwo przepisów na serniki pieczone w piekarniku, aby sprawdzić, czy problem nie leży po prostu w recepturze. Wiadomo, że każdy sam musi dojść do odpowiednich proporcji w przypadku wypieków domowych. Mamy różne piekarniki, różne miarki,używamy odmiennych składników, dlatego nawet najbardziej skrupulatne wypełnianie poleceń zawartych w przepisach, może nie odnieść oczekiwanego efektu. Szukałam długo sposobu i odpowiedzi na pytanie, dlaczego sernik opada, ale niestety poniosłam porażkę.
Nic to jednak nie dało i postanowiłam przerzucić się na serniki typu na zimno, bądź serniki gotowane. Są one wyśmienite, ale w żadnym razie nic nie zastąpi smaku aksamitnego, waniliowego sernika wiedeńskiego. podjęłam zatem kolejna próbę zrobienia sernika idealnego. Okazało się, że problem tkwił w sposobie pieczenia. Oczywiści na ten temat również krążą różne mity, a w każdym z nich tkwi ziarenko prawdy. Mówi się, że sernik powinien się piec długo w niskiej temperaturze. To się u mnie sprawdzało, bo sernik po godzinie pieczenia zawsze opadał. Zrobiłam więc eksperyment i podniosłam temperaturę pieczenia, skracając jednocześnie czas pieczenia. Po upieczeniu, zostawiałam placek jeszcze na godzinę lub dwie w gorącym piekarniku. To okazało się poskutkować, od tamtej pory nigdy już nie miałam problemu z sernikami.
Zważony krem do tortu
Krem maślany, budyniowy, lub z kaszą manną mogą się ważyć. Wynika to z nieumiejętnego ich przyrządzania. Po pierwsze wszystkie składniki kremu powinny mieć tę samą temperaturę. Najlepiej, jeśli będzie to temperatura pokojowa. Jeśli będziemy próbowali połączyć zimne masło z ciepłym jeszcze budyniem czy kaszą, to jesteśmy skazania na porażkę. Takie składniki nigdy się nie połączą. Jeśli będą zbyt zimne również może być z tym problem, bo będą po prostu za twarde i krem nie wyjdzie jednolity, ani gładki.
Najlepiej jest wyjąć składniki masy na dzień przed planowanym ucieraniem, wówczas również przygotować wszelkie półprodukty, które wymagają gotowania. Pamiętajmy też o tym, że zważony krem można uratować. Nie zawsze się to udaje, ale warto próbować. Do zważonego kremu dodajemy łyżkę wrzącej wody lub mleka i szybko mieszamy.